czwartek, 30 grudnia 2010

Rainbow ice-cream

Emi bedzie miec lodziarnie. Gdy dorosnie zamierza w ten sposob zarabiac na zycie. W weekendy chce byc piosenkarka, a nie w sezonie (zima) chce rysowac domy i baseny (jak tata). Interesem jej zycia ma byc lodziarnia Rainbow Ice Cream - jest juz caly biznesplan i strategia marketingowa, ba, sa nawet juz uszyte (narazie z papieru) kostiumy dla pracownikow! Narazie trwa badanie rynku i konkurencji: dzis bylismy na lodach w maku.


Pogoda mglista, ciepla i "ciemna": Ninka co chwile pyta, czy to juz noc? Wybralam sie dzis z dziewczynami na basen, a tata zostal sam z Romkiem; panowie pojechali do lasu na spacer. Fajnie bylo z corkami, Emi tryska energia, odwaga, zyciem! Plywa, nurkuje, szaleje. Ninka z dystansem podchodzi do wody (troche jak kot...) Trzesie sie z zimna, oczy ja pieka i dopiero okularki do nurkowania pomogly i smialo skakala w falach. Woda to narazie nie jej zywiol. Moze za malo chodzilam z nia na basen, gdy byla malutka?

0 komentarze:

Współtwórcy