niedziela, 19 stycznia 2014

zaniedbany

Zaniedbany ostatnio ten blog. Wieczorami zamiast pisac szyje. Mam w zyciu zbyt wiele hobby i mi czasu nie starcza na wszystko!

środa, 8 stycznia 2014

Jeszcze jedno postanowienie

Drugie postanowienie brzmi: wiecej sie z dziecmi bawic.
(w domysle: mniej przy nich i przy domu "robic").
Zawsze chcialam byc mama, ktora sie z dziecmi bawi i milo spedza czas, a nie taka, ktora bez przerwy w kuchni przy garach stoi... I chyba troche ostatnio o tym zapomnialam w nawale roboty. Ksiazeczki, malowanie, rysowanie, plastelina, klocki, wycinanki, wspolne pieczenie i inne zabawy ciastem, oj duzo fajnych rzeczy mozna wspolnie w domu robic. Zeby jeszcze Ignas byl choc odrobinke wiekszy i bardziej "kumaty", bo na razie, to wszystko, co widzi, to testuje jezykiem i rzucaniem o podloge. I troszke psuje nam zabawy.

wtorek, 7 stycznia 2014

Postanowienie noworoczne

Moje postanowienie noworoczne (i calozyciowe rowniez) brzmi: nie garbic sie.

niedziela, 5 stycznia 2014

zdjecia cd

Ostatnia porcja swiatecznych zdjec. Pierwszy dzien swiat u taty:
 



 Po swietach wzielam dzieci na spacer po Krakowie, poogladac szopki swiateczne w kosciolach. Najladniejsza byla u bernardynow:






No i Ninka w bluzie uszytej przeze mnie:



środa, 1 stycznia 2014

Poswiatecznie i noworocznie dzis

Swieta w takim biegu, ze dopiero teraz odpoczywamy - w pidzamach, tlustych wlosach i lenistwie podlogowym (podlogowym, bo z Ignasiem raczkujemy). Wczoraj byl sylwester - nie obchodzilismy, a nawet lekacewazaco poszlismy spac przed 23. Zdjec mnostwo, tylko kto  to przebierze i wstawi? ;-) Pewnie ja.
Przy domu troche robimy, znow w ikei sporo czasu spedzamy. Ignasiowi wyszedl wczoraj pierwszy zabek!























 
I jeszcze zdjecia ze swiat u taty, ale to dopiero jutro, bo jak lenistwo to lenistwo. Tego sobie na caly nastepny rok zycze: mniej pracy, wiecej obijania sie, nicnierobienia.

Współtwórcy