poniedziałek, 13 maja 2013

Zeszloroczny maj

Zachowalam sobie niespodzianke. W szufladzie czekala na swoj czas klisza. Zapomnialam co na niej bylo. Celowo. Lubie tak. To cala frajda z analogowej fotografii. Niewiadoma. A swoja droga, czy wspominalam juz, ze uwielbiam fotografie analogowa? Wspominalam, wspominalam, wiem. Ma sie tak do cyfrowej, jak domowy obiad do jedzenia z mcdonalda.







 
 

0 komentarze:

Współtwórcy