piątek, 31 października 2008

Zarznelismy dynie

Przepis na dynie jest prosty. Bierzemy jedna dynie, jednego tate z nozem, stary stolik plastyczny, latarke. Nastepnie tata rysuje dyni oczy, nos, buzie. Robi dziure tam, gdzie ma byc beret. Starsza corka lyzeczka wyciaga z dyni srodek.

Mlodsza ze zdziwienia robi taaakie oczy:

Sprawna reka taty wycina dalej.



Emilka probuje, czy swieze pestki dyni nadaja sie do jedzenia.







Do srodka wkladamy latarke i mamy juz lampionik halloweenowy:


Dziewczyny troche sie przestraszyly nowego wcielenia taty:



A tu jeszcze jedno archiwalne zdjecie sprzed 2 lat, Emcia i jej pierwsza dynia:



0 komentarze:

Współtwórcy