środa, 3 grudnia 2008

Pierozanki

"Dzien pieroga" to calkiem dobra wymowka do zabawy z dziewczynami. Emilka od samego rana prosi: "maaamooo, a zrobimy dzis pierogi?" I nie ma wymowek, lepic trzeba, bo robienie ciasta, walkowanie, wycinanie kolek i klejenie pierogow to jedna z ulubionych zabaw naszych corek.


Coz sie dziwic, skoro maka to idealny budulec:

Tylko czasem...

...rece sie bardzo kleja:



I pierwsza tura pierogowa juz za nami. Emi wcina az sie jej uszy trzesa:

A Nina nawet o gryzieniu zapomniala:

6 komentarze:

opieniek pisze...

a z czym te pierogi? poprosze przepis!

Hania pisze...

ok.jeszcze raz.Chcialam napisac,ze smacznie sie bawicie:)odezwij sie co u Was nowego.

d pisze...

Kulinarny wpis juz niedlugo. Pozdrawiam

opieniek pisze...

Dobra, zainspirowana, robię dzisiaj z synem ruskie pierogi- twarog,ziemniaki, smazona cebulka i duzo pieprzu.

d pisze...

No i jak? Ja tez ruskie najbardziej lubie!

opieniek pisze...

niebo w gebie, objedlismy sie i jeszcze mamy zamrozone 3 porcje...

Współtwórcy