Zdjecie po lewej: prawie 3-letni Romek z miesiecznym Ignasiem.
Zdjecie po prawej: 2,5-letnia Emilka z dwumiesieczna Ninka.
Deja vu?
Tak, jestem pewna, dzis po raz pierwszy Ignas sie do mnie usmiechnal. Trwalo to sekund kilka, ale i tak wystarczylo, bym uznala, ze jest to najslodszy usmiech swiata. Chce wiecej! Chce czesciej!
1 komentarze:
Slicznosci:) Ostatnie zdjecie-fantastyczne! Ignas taki zapatrzony w tate:)
Prześlij komentarz