Ninka, wbrew naszym przewidywaniom, calkiem dobrze radzi sobie z pojawieniem sie na swiecie braciszka. Na poczatku ignorowala Romka lub obserwowala z "bezpiecznej" odleglosci. Teraz zaczela przejawiac wobec niego cieplejsze uczucia: spontanicznie go pocaluje, poglaska po glowce, zagadnie ("Hej Jomek, to ja, Nina, twoja siostja!").
sobota, 8 maja 2010
Zazdrosc
Autor: d o 22:21
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz