środa, 6 maja 2009

Blyszczyk do stop

Najwiekszym, niespelnionym marzeniem Emilki sa "kosmetyki dla dzieci". Obiecane. W wysnionej rozowej kosmetyczce ma sie obowiazkowo znalezc szminka, blyszczyk, puder, cienie i lakier do paznokci - najlepiej wszystko rozowe. Przy okazji remanentu we wlasnych kosmetykach dalam dziewczynom po blyszczyku - niech maja radoche w te deszczowe, szare, majowe dni. Poczatkowo zabawa przebiegala zgodnie z planem: Emi malowala usta, Nina jadla blyszczyk. Po chwili jednak przyszla kolej na eksperymenty. Nina zaczela rysowac sobie na nogach paski:

A Emi nablyszczala nos:

Potem trzeba bylo wysmarowac sobie stopy:

I fikusnie, ale bardzo dokladnie, wymalowac paznokcie u stop!

A na koniec rozpowszechnic swa wizje makijazu idealnego wsrod najblizszej rodziny:


0 komentarze:

Współtwórcy