Za 10 minut 2024 rok. Ziewam i na siłę trzymam się, by nie zasnąć. W domu słychać śmiechy dziewczyn, wróciły z Krakowa. Na zewnątrz fajerwerki zewsząd. Grześ czyta. Chłopcy w łóżkach.
Czy oczekuję czegoś po nadchodzącym roku? Tak. Powodzenia moich przedsięwzięć. Nie zdradzam których. Ale mocno chcę, by się udało. I w sumie wiem, że się uda - zamykam oczy i widzę to wszystko!
0 komentarze:
Prześlij komentarz