... bo to juz koniec definitywny z pieluchami. Ninka od 4 dni spi w nocy bez pieluchy, na wyjsciach sika w "duzych" kiblach, a w domu sama "wola", ze chce to lub tamto. A czasem po prostu idzie do wc, zalatwia potrzebe, zawartosc wylewa do toalety, zamyka deske, splukuje, naciaga majteczki i spodnie. No kurcze co za dzielna dziewczyna!
poniedziałek, 23 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
gratulacje, poszło wam blyskawicznie (wlasciwie jej poszlo :))
Prześlij komentarz