Nowy pokoik przyjal sie.
Na dzienna drzemke Nincia wybiera swoje lozeczko i usypia natychmiast. Smoczek w paszcze, pieluszka tetrowka do raczki, ulubiony kocyk i Nina spi.
Noce natomiast sa... ani lepsze, ani gorsze od tych, ktore mielismy, gdy Ninka spala z nami w pokoju. A szkoda.
Na zdjeciu powyzej: Nina wlasnie sie obudzila.
0 komentarze:
Prześlij komentarz