Dlugo obiecywal i wreszcie go mamy. Grzes namalowal w weekend Zyda. Pouczeni przez zamozniejsza czesc rodziny sprawilismy sobie portret Zyda i powiesilismy go w przedpokoju (w "sieni") i zgodnie z powiedzonkiem czekamy teraz na kase :-)
poniedziałek, 28 czerwca 2010
Zyd w sieni, kasa w kieszeni
Autor: d o 18:02
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Nie slyszalam o tym,ze Zyd dobrobyt materialny zapewnia;) A wloski kolorowe nawet Romkowi pasuja.
My tez nie slyszelismy - moze dlatego kasy nie mamy...?
:-)))
to my poprosimy kopię do naszego przedpokoju :-D.
a jeszcze dygresja: gdy przemiła para żydowska mieszka tuż za drzwiami, to chyba nie ma takiego działania? od roku odkąd tu mieszkamy nic się nie zmieniło a pieniądze topnieją... :-D
Prześlij komentarz