Weekendowa pogoda byla wysmienita - slonecznie i cieplo. Porzucilismy kurtki, czapki i szaliki i wybralismy sie a dlugi spacer do Norfolk Parku. Tata, zachecony wiosenna aura, uczyl Emilke tego, czego sam do konca nie umie: gry w pilke nozna! Najwazniejsze jednak, ze glowna zasada footballu zostala pojeta. Emcia dzielnie na bramce stala - co ilustruje ponizszy obrazek - a tata radowal sie z gooooola!!!!!!!!!
wtorek, 12 lutego 2008
Wiosenny weekend w lutym
Autor: d o 20:33
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz