Instagram zabił bloga! Dobił go doszczętnie.
Ale się nie poddaję i dalej bloguję. Najpierw trzeba uporać się ze zdjęciami. Na pierwszy ogień idzie ślub i wesele Eli i Krzysia. Bawiłam się tak cudownie, że o aparacie prawie zupełnie zapomniałam, więc zdjęć trochę jest tylko... Ale za to część z nich piękna. Więc zaczynamy, oto one:
poniedziałek, 6 listopada 2017
Kto zabił bloga?
Autor: d o 10:24
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz