Zabralismy dzieci na wycieczke do Zakopanego, a w szczegolnosci na Kasprowy Wierch, bo Zakopane same w sobie, Krupowki i chinska tandeta nie ma w sobie chyba nic ujmujacego dla dzieci. No moze poza goframi i ciupagami...
Pieknie bylo, slonecznie, bardzo zakopane Zakopane, szkoda, ze sil tak malo, ale w sumie udalo sie i to sie liczy. Zdjecia robione "na czuja", bo na gorze ledwo mozna bylo otworzyc oczy - slonce i snieg, to taka ilosc bieli, ze ciezko sie przyzwyczaic bez okularow. A nasze zostaly w aucie, na dole.
0 komentarze:
Prześlij komentarz