poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Spioch wielki

Ignasiek jest ogromnym spiochem. Cale dnie przesypia. Drzemka poranna trwa do 14tej (oczywiscie z przerwami na karmienie, po ktorym od razu usypia). Potem chwilka aktywnosci i znow spanko. Najlepiej spi mu sie na swiezym powietrzu, wiec, gdy tylko nie leje ubieram go odpowiednio i wyprowadzam w wozku do ogrodka.
W nocy Ignas spi u siebie w lozeczku, co jest nowoscia w naszym domu, bo kazde dziecko spalo z nami. Jemu jest dobrze u siebie, wiec nie musze go do nas zapraszac.
Jak nie spi, to pieknie sie usmiecha, oglada karuzelke, lezy na macie i husta jak szalony w hustawce. I wszystko go cieszy, wszystko bawi. Jest takim zlotym dzieckiem, kochanym niemowlaczkiem...
Co jeszcze? Lubi lezec na brzuszku i cwiczyc szyje, powoli zaczyna odkrywac istnienie wlasnych rak, lubi laskotki w stopy, nasze wspolne rozmowy, gaworzenie oraz wodzenie oczami za zabawkami, ktore maja oczy i buzie.

0 komentarze:

Współtwórcy