wtorek, 5 lutego 2013

O jutrze mysle



Jutro wszystko bedzie juz inaczej. Data wyznaczona, nie ma watpliwosci, czekania. Romek juz nie bedzie najmlodszy w naszej rodzinie. Ciesze sie i nie wierze. Ani w to, ze tak sie stanie, ani w to, ze jutro, a juz chyba najciezej jest mi wyobrazic sobie tego malego czlowieczka. Jestem pewna, ze po porodzie nie zmruze oka nawet na chwile i bede sie wpatrywac w to cudo i bedzie do mnie dlugo docierac, ze ON jest, ze juz, ze to nie sen. Dzis rano pogodowa niespodzianka - snieg na kilka godzin. Jutro takich niespodzianek prosze sie robic! Odezwe sie jak nas do domu wypisza, pewnie w piatek, moze sobote? Wszystkich i kazdego z osobna prosze o kciuki jutro.

2 komentarze:

deKrzychu pisze...

3mam kciuki Sister!! :))

opieniek pisze...

trzymalam i czekam na wiesci :)

Współtwórcy