środa, 30 maja 2012

klisza zimowa (formalnie wiosenna oczywiscie)

Ok, no to kilka zdjec z wiosennej kliszy:












Prom mamy na noc z czwartku na piatek (oszczednosci, oszczednosci oczywiscie), auto "zrobione" (jedziemy maluchem XXI wieku), spiwor dla Romka kupiony, butla tez, dziura w namiocie zacerowana, reszte zrobie jutro. Doczekac sie nie moge - 10 dni wakacji! Jak ja uwielbiam spontanicznosc!

0 komentarze:

Współtwórcy