środa, 28 grudnia 2011

7 lat



Sa tacy, ktorzy wierza, ze zycie ludzkie podzielone jest na interwaly trwajace 7 lat. Nasza Emi wlasnie dzis przeszla w kolejna siedmiolatke.
Robimy tort, tata i Romek pojechali dokupic swieczki urodzinowe, po obiedzie jedziemy zrobic cos przyjemnego (jest kilka propozycji, wiec narazie nie wiemy co...). Emilka i Ninka - jak to maja w zwyczaju - z zapalem wielkim i w skupieniu rysuja, wycinaja, kleja, jednym slowem: tworza. Przydaloby sie, z okazji urodzin jakies male podsumowanko - w kilku slowach chocby opowiedziec o Emi jaka jest teraz. Zadanie niewykonalne, aczkolwiek zawsze, gdy mysle o Emilce towarzyszy mi reflaksja, ze jest jedna z najbardziej tworczych osob jakie spotkalam w zyciu. Nie ma dnia, by czegos nie stworzyla, nie wymyslila, nie narysowala, nie skonstruowala, nie ulepila. Absolutnie daleka jestem od etykietowania wlasnych dzieci, od doklejania im przeroznych przymiotnikow i okreslania jakie sa, a jakie nie sa, co potrafia, a z czym maja trudnosci, co lubia, a czego nie. Wiem, ze wszystko to bedzie tylko moja subiektywna (byc moze mylna) opinia. Slepcem jednak nie jestem i ten zapal, energia, pomyslowosc i wrazliwosc jakie towarzysza Emilce od najmlodszych lat wskazuja na wybitnie artystyczna nature. I taka wlasnie jest Emi dzis, w wieku 7 lat.
Wszystkiego najlepszego coreczko!

1 komentarze:

opieniek pisze...

wszystkiedo najlepszego, dziewczyny- Mamo i Córko :)
Piękny wiek

Współtwórcy