poniedziałek, 11 maja 2009

Spelnione marzenia wygladaja tak:

Obowiazkowo rozowe. Z "ksiezniczkami". Blyszczykow jest chyba z 5 sztuk, flaszek z perfumami 4, lakiery 2.

Emilka ze szczescia oddechu zlapac nie mogla! Przez caly dzien ogladala, wachala i probowala zawartosc kosmetyczki. Uczyla Nine co do czego sluzy i dlaczego lakierem do paznokci nie maluje sie ust. Nauka zreszta troche nie w czas: w kosmetycznym Ninka (pod moja nieuwage) sciagnela z regalu lakier i wymalowala sobie nim twarz. Na rozowo. Nie wyglada jak ksiezniczka.

0 komentarze:

Współtwórcy